Menu
Bez kategorii

” każde wczoraj zapisuje się w pamiętniku Naszego życia”

Wiesz kto jest Twoim największym wrogiem i najlepszym nauczycielem ? Czas…on z surową miną i bez krzty współczucia będzie zabierał Ci wszystko i dawał lekcje których już nigdy nie zapomnisz. Cykające wskazówki zegara czy kolejne wyrwane kartki z kalendarza będą Ci przypominać o tych wszytkich słowach których nie zdążyłeś wypowiedzieć. Nie pozwoli Ci wrócić do chwil w których wybrałeś złą drogę chociaż będziesz bardzo prosić … wskaże Ci drogę do przodu. Może drugim razem będziesz ostrorzniejszy.

Cały czas na coś czekamy albo gdzieś się spieszmy. Kiedy jesteśmy dziećmi bawimy się w dorosłych…w sklep..w policjanta czy mamę by później nimi się stać i narzekać, że znowu chcieli byśmy być dziećmi. Żeby nie iść do pracy, nie gotować i się wyspać…

Nastolatki nakładają dużo makijażu by wyglądać dorosłej a za parę lat wstrzykują wypełniacze żeby mieć cerę 17latki…

Czas zabiera Nam bliskich…daje nowych członków rodzin i stawia Nam na drodze nowych ludzi. Czas zmienia Nasz wygląd i Nasze zachowanie…każdy siwy włos i zmarszczka jest skarbnicą Naszych doświadczeń. Nasze ciało jest jak czyste płótno na którym życie maluje wszystko co Nas spotkało…rozstępy na brzuchu kobiety czy wyraźne żyły na dłoniach mężczyzny. Z czasem zmienia się też blask w Naszych oczach…z czasem stają się bardziej skupione i rozważne. Już w nich nie ma tysiąca rozbieganych iskierek jak u małego dziecka…coraz ciężej je zaskoczyć czy zachwycić. Iskierka potrzebuje dużo więcej czasu by zabłysnąć…

Każde wczoraj zapisuję się w pamiętniku Naszego życia…tak szybko musimy uczyć się nowych ról. Jesteśmy dziećmi, nastolatkami…później robimy karierę w pracy lub stajemy się rodzicami. Za jakiś czas Nasze dzieci będą dorosłe a My będziemy patrzeć na to z boku. Dziwnie pewnie będzie sobie wyobrazić, że kiedyś miało i się beztroskie życie…było też dzieckiem i zakładało ubrania dorosłych których teraz nie możemy już ściągnąć i wrócić w ramiona mamy…

 

Brak komentarzy

    Zostaw komentarz